Menu Zamknij

List Biskupa Legnickiego o seminarium duchownym

 
Legnica, 24 maja 2025 roku
 
List Biskupa Legnickiego o seminarium duchownym

 

Drodzy Diecezjanie! Siostry i Bracia,
tydzień temu, w sobotę 24 maja, przeżywaliśmy święcenia prezbiteratu w katedrze legnickiej. To ważny dzień, w którym pochylamy się nad tajemnicą powołania kapłańskiego oraz rolą księdza we współczesnym świecie. Moment święceń to zwieńczenie długiego procesu, który obejmuje formację w seminarium duchownym i na studiach teologicznych.
Pragnę wykorzystać tę okazję, aby podzielić się z Wami przemyśleniami na temat seminarium duchownego, jego celów oraz sposobów ich realizacji, a także przedstawić to, co nas czeka w najbliższym czasie.
W świetle Ewangelii “seminarium, zgodnie ze swą najgłębszą tożsamością, jest w Kościele swoistą kontynuacją wspólnoty apostołów zgromadzonych wokół Jezusa, słuchających Jego słów, przygotowujących się do przeżycia Paschy, oczekujących na dar Ducha, by podjąć powierzoną sobie misję” (RFIS 163). Jest to zatem ogromne przedsięwzięcie dające możliwość, by młody mężczyzna odpowiedział na Boże wezwanie i ukształtował w sobie najpierw postawę ucznia, a później nauczyciela, przewodnika i duchowego ojca. W pamięci wielu osób, duchownych i świeckich, może pozostawać obraz seminarium, w którym dziesiątki czy setki kleryków przygotowywało się do posługi kapłańskiej. Jednak obecne czasy ukazują nam, że nie tylko w naszych kościołach, ale także w seminarium mamy mniej osób, które jednak stanowią ogromny potencjał dla rozwoju wspólnoty wierzących. W tym duchu widzę potrzebę, aby formacja seminaryjna przygotowywała do nowych czasów i pozwalała na taki rozwój, który pozwoli na osiągnięcie dojrzałości w przestrzeni ludzkiej, duchowej oraz intelektualnej.
W tym miejscu podkreślam, że nasze legnickie seminarium nigdy nie zostało zamknięte, a jedynie zmieniło swój sposób funkcjonowania. Wyrażam wdzięczność księdzu arcybiskupowi Józefowi Kupnemu, metropolicie wrocławskiemu, za wyrażoną przed trzema laty zgodę, aby nasi klerycy dołączyli wtedy do formacji w Metropolitalnym Wyższym Seminarium Duchownym we Wrocławiu i tam przygotowywali się do posługi kapłańskiej w naszej diecezji. Wtedy było to potrzebne przede wszystkim ze względu na organizację studiów teologicznych, które zgodnie z obecnymi wytycznymi Stolicy Apostolskiej powinny obejmować grupę przynajmniej 30 studentów. Dziękuję wszystkim formatorom Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu za oddaną posługę i prowadzenie formacji powierzonych im alumnów. Dziękuję również Papieskiemu Wydziałowi Teologicznemu we Wrocławiu za wysoki poziom kształcenia naszych kleryków oraz możliwość naukowego rozwoju.
Te trzy lata we Wrocławiu pozwoliły nam, jako wspólnocie diecezjalnej, przemyśleć nasze potrzeby, określić cele, do których powinna zmierzać formacja seminaryjna, a także zdefiniować kierunek nabierania tożsamości diecezjalnej przez kleryków legnickich. Będą oni bowiem posługiwali w zmieniającej się rzeczywiści, w której zmniejszająca się liczba duchowieństwa będzie wymagała nowego podejścia w kapłańskiej posłudze oraz w funkcjonowaniu samych parafii.
Dlatego w jedności z biskupem świdnickim Markiem Mendykiem zdecydowaliśmy, że od 1 lipca br. Wyższe Seminarium Duchowne Diecezji Legnickiej oraz Wyższe Seminarium Duchowne Diecezji Świdnickiej będą tworzyły własny ośrodek formacyjny, wynajmując część domu Ojców Franciszkanów na Karłowicach we Wrocławiu, skąd studenci będą dojeżdżać na studia teologiczne. Rektorem obu seminariów zostanie legnicki kapłan ks. dr Tomasz Metelica, wspierany przez dwóch kapłanów świdnickich: ks. Piotra Gołucha oraz ks. Krzysztofa Mielnika. Ośrodek Propedeutyczny Seminarium pozostaje jak dotychczas w Świdnicy. Do pracy formacyjnej zostanie też skierowany ks. Mateusz Rycek, dotychczasowy dyrektor Domów Diecezjalnych w Legnicy.
Pragnę, aby seminarium duchowne było domem dla kleryków, za który będą odpowiedzialni, w którym będą mogli uczyć się współpracy oraz, pod okiem przełożonych, kształtować postawę służby na wzór Chrystusa, Dobrego Pasterza. To istotne sprawy, żyjemy bowiem w czasach rewolucji informacyjnej, w której z jednej strony mamy dostęp do wiedzy i technologii, które bardzo ułatwiają nam życie, ale z drugiej strony sprawiają, że w człowieku, szczególnie młodym, pojawia się coraz więcej lęku, niepewności, a w konsekwencji dochodzi nawet do poczucia braku sensu życia. Te trudności dotykają także wierzących, którzy mają prawo szukać w Kościele odpowiedzi na drążące w nich pytania. Jest ogromna potrzeba, aby współczesny ksiądz nie bał się ludzi, był gotowy na nowe wyzwania, miał w sobie gotowość do dialogu, także z tymi, którzy nie podzielają jego wartości, nie tracąc przy tym własnej tożsamości i wartości tego, kim jest.
Czas seminarium to okres oczyszczania motywacji, aby w kapłaństwie nie szukać możliwości “schowania się za ołtarzem” i bycia kimś ważnym, ale znając wartość Bożego wybrania móc wskazywać Chrystusa jako propozycję nowego życia, która czyni wszystko nowe i pozwala doświadczać prawdziwej miłości. Taki proces najlepiej dokonuje się w mniejszej wspólnocie, w atmosferze zaufania i bezpieczeństwa, w których można odkrywać swoje słabsze i mocne strony, aby pierwsze przerabiać, a drugie wzmacniać. Dopiero na tak ukształtowanym człowieczeństwie można budować głębokie życie duchowego oraz zdobywać solidne wykształcenie teologiczne.
Liczę na owocną współpracę przełożonych seminarium oraz kleryków z całą wspólnotą diecezjalną, szczególnie z księżmi pracującymi na parafiach, na których rodzą się i dojrzewają powołania, aby wzajemna życzliwość, otwartość oraz możliwości współpracy dawały poczucie realizacji wspólnego dzieła, za które wszyscy jesteśmy odpowiedzialni.
Proszę wszystkich Diecezjan o gorliwą modlitwę za nasze seminarium, za przełożonych i kleryków oraz o nowe powołania do służby Bożej w Kościele legnickim.
bp Andrzej Siemieniewski
biskup legnicki